top of page

Szybkie postępowania za przemoc wobec medyka mogłyby odstraszyć agresorów 

 

Ataków na lekarzy, pielęgniarki, ratowników medycznych i innych pracowników ochrony zdrowia jest coraz więcej. Tylko w tym roku doszło do 2 przypadków śmiertelnych. Przemoc fizyczna i słowna stają się niepokojąco powszechnym zjawiskiem.

 

Warto przypomnieć, że zgodnie z polskim prawem, osoby wykonujące zawody medyczne podczas pełnienia obowiązków służbowych są objęte ochroną prawną przysługującą funkcjonariuszom publicznym. Problem w tym, że te przepisy – jak pokazuje praktyka – nie zawsze działają odstraszająco. W wielu przypadkach postępowania karne ciągną się miesiącami, a sprawcy czują się bezkarni.

 

Na potrzebę wprowadzenia bardziej efektywnych rozwiązań zwraca uwagę dr Anna Banaszewska. W rozmowie z portalem Prawo.pl wskazuje, że realne wzmocnienie funkcji ochronnej, prewencyjnej i sprawiedliwościowej kary mogłoby zapewnić szersze stosowanie tzw. postępowań przyspieszonych, czyli tzw. „sądów 24-godzinnych”.

 

„W mojej ocenie potrzebna jest zmiana przepisów kodeksu karnego polegająca na wprowadzeniu wprost ochrony dla medyków. Obecnie w drodze analogii stosuje się ochronę przewidzianą dla funkcjonariusza publicznego w przypadkach wskazanych w ustawach zawodowych, a to nie jest najlepsze rozwiązanie.” 

 

Pełen komentarz prawny dr Anny Banaszewskiej dostępny jest TUTAJ.

bottom of page